W sztuce declutteringu jest co najmniej kilkanaście metod przeprowadzania generalnych porządków.
W porządkowaniu i organizacji piękne jest natomiast to, że każdy z nas może mieć własną metodę i jeśli tylko ona nam służy, to warto ją kontynuować.
Nie ma złych decyzji przy wyborze metody porządkowania. Mogą być tylko te mniej dopasowane do naszych potrzeb, sytuacji życiowej czy marzenia. Czasem wystarczy drobna modyfikacja sposobu działania i porządki przebiegają nam sprawniej, przyjemniej i wynikiem bardziej nas satysfakcjonującym.
Prezentuję poniżej jedne z najpopularniejszych metod przeprowadzania declutteringu. Czy trzeba je wszystkie znać, by zrobić generalne porządki? Oczywiście, że nie. Warto się natomiast nimi zainspirować, bo może mają one w swych założeniach element, który usprawni pracę lub uczyni ją bardziej przyjemną.
KonMarie
Z pewnością jest to najpopularniejsza metoda porządkowania. Stworzona przez Marie Kondo,
a opisana w książce „Magia sprzątania”.
Metoda ta zakłada porządkowanie rzeczy kategoriami.
Przykładowe kategorie: ubrania, książki, zabawki.
Jeśli decydujemy się na porządkowanie metodą KonMarie, wszystkie rzeczy przynależne do danej kategorii gromadzimy w jednym miejscu, również te z innych pomieszczeń czy z kosza na pranie.
Kiedy się sprawdzi ta metoda? Gdy chcemy uniknąć ponownego przeglądu rzeczy, gdyby się okazało, że w innym miejscu mieszkania są przedmioty z tej samej grupy.
Metoda Na Przeprowadzkę autorstwa duetu Minimalistów
Metoda promowana przez duet amerykańskich minimalistów w składzie: Joshua Fields Millburn i Ryan Nicodemus.
Metoda ta zakłada zapakowanie wszystkich swoich rzeczy do pudełek, tak, jakby miała nastąpić przeprowadzka.
W ciągu kolejnych 30 dni wyciągamy rzeczy, które są nam potrzebne. Rzeczy, które pozostały
w pudełkach po tym okresie, wyprowadzamy
z domu.
Kiedy się sprawdzi ta metoda? Będzie doskonała przy prawdziwej przeprowadzce lub generalnym remoncie, na czas którego wszystkie rzeczy trzeba schować i zabezpieczyć.
Metoda Döstädning
Metoda swoje korzenie ma w Szwecji. Inaczej nazywana jest metodą sprzątania przed śmiercią (porządkowanie w taki sposób, jakby jutra miało nie być). Spopularyzowała ją Margareta Magnusson.
Jest to metoda małych kroków, której celem jest celebrowanie życia. Zgodnie z jej założeniami porządki mają być tak wykonane, by przedmioty, które decydujemy się pozostawić sprawiały nam radość, a po naszym odejściu nie obarczały swym nadmiarem bliskich.
W jakiej sytuacji sprawdzi się ta metoda? Gdy na porządkowanie chcemy przeznaczyć krótsze odcinki czasu, a jednocześnie dobrze panujemy nad listą obszarów już uporządkowanych i tych do uporządkowania. Szczególnie dla metody warto mieć dobrą listę kontrolą porządkowanych miejsc. Długi horyzont porządkowania może nie sprzyjać pamiętaniu co zostało już uporządkowane, a jaki obszar czeka na swoją kolejność.
Metoda 90/90
Metoda promowana przez duet amerykańskich minimalistów w składzie: Joshua Fields Millburn
i Ryan Nicodemus.
W metodzie tej zadajemy sobie dwa pytania:
1) Pytanie o przeszłość: Czy ta rzecz była przez nas używana w ciągu minionych 90 dni?
2) Pytanie o przyszłość: Czy planujemy tę rzecz używać w najbliższych 90 dniach?
Autorzy tej metody dopuszczają wydłużenie tego okresu 30-dniowego, jednak zalecają, by nie były to zbyt długi horyzont czasowy.
W jakiej sytuacji sprawdzi się ta metoda? Z metody warto korzystać, gdy jesteśmy pewni, że do selekcji rzeczy podejdziemy w sposób uczciwy i szczery w odniesieniu do siebie. O ile odpowiedź na pierwsze pytanie to czyste stwierdzenie faktu, to już odpowiedź na drugie pytanie jest umową z samym sobą – od nas zależy czy będzie ona miała charakter życzeniowy czy prawdziwy.
Metoda 1 rzecz wchodzi, 1 wychodzi
Metoda, w która pomaga zarządzać ruchem przedmiotów w domu.
Ten sposób porządkowania zakłada, że gdy jedną rzecz do domu przynosimy, inną
z niego skutecznie wyprowadzamy. Ważne, by dokonywać zamiany rzeczy w obrębie tej samej kategorii przedmiotów, czyli przykładowo buty
z butami, zabawki z zabawkami.
Kiedy stosowanie tej metody sprawdzi się? Ten sposób porządkowania będzie nam służył wtedy, gdy jednorazowo nie chcemy przeznaczać czasu na generalne porządkowanie, a rozłożyć je w czasie.
Jest to metoda mniej pracochłonna, ale zdecydowanie taka, która długo trwa. Ja osobiście ją polecam do stosowania po zakończonym do declutteringu, jako sposób na utrzymanie porządku i zachowanie optymalnej dla nas ilości przedmiotów w domu.
Metoda Kaizen
Kaizen to filozofia obecna w różnych dziedzinach życia i biznesu. W swych założeniach zakłada ona ciągłą poprawę jakości życia dokonywaną
w małych krokach. Swoje korzenie ma w Japonii.
Działając metodą kaizen duży projekt, jakim jest generalne porządkowanie, dzielimy na wiele mniejszych zadań.
Szczegółowość podziału może być bardzo duża. Mogą to być zadania nawet kilku minutowe.
W jakiej sytuacji sprawdzi się ta metoda? Gdy lubimy działać systematycznie i równomiernie.
Metoda Spokojnych Momentów
To moja metoda, którą pracuję w czasie indywidualnych konsultacji. Poza pracą nad przedmiotami i ich organizacją, skupia się ona na naszych myślach, emocjach, przekonaniach i modeluje je w taki sposób, by wspierały one nasze dążenia i wykorzystywały nasz potencjał.
Jest ukierunkowana na znalezienie odpowiedzi na pytanie „Dlaczego chcesz przeprowadzić generalne porządkowanie?” Daje to prawdziwą motywację do działania, pomaga obrać ścieżkę będącą w zgodzie ze sobą, w której jest miejsce na porządkowanie przedmiotów i przestrzeń do dbania o własne potrzeby.
#PorządekZaczynaSięWGłowie
