Ubrania, obok zabawek dziecięcych, to najbardziej czasochłonna kategoria przedmiotów w gruntownym porządkowaniu. Jednocześnie ta, której wynikiem jest największa ilość rzeczy do wyprowadzenia z domu lub mieszkania.
Mówiąc o porządkowaniu ubrań mam na myśli całą naszą garderobę – odzież schowaną w szafach, komodach, pudełkach czy workach próżniowych na strychu, piwnicy, pod kanapą. W jej skład wchodzi również obuwie oraz akcesoria, typu czapki, szaliki, rękawiczki, apaszki. Tylko wtedy, gdy mamy całość naszej garderoby w zasięgu wzroku w jednym momencie i miejscu, jesteśmy w stanie efektywnie przeprowadzić jej selekcję.
Z drugiej strony to właśnie w czasie generalnego porządku uświadamiamy sobie jak ogromna ilość przedmiotów nas otacza. Nawet jeśli ich na co dzień nie widzimy, bo są wciśnięte w kąt, zapakowane do pudełek czy ciasno powieszone szafie, nie oznacza, że tych rzeczy nie ma i nie wpływają na nasze funkcjonowanie. To wtedy najczęściej pojawia się myśl „Jak to wszystko zmieściło się w szafie?”, „Naprawdę mam 15 białych koszulek z krótkim rękawem?”.
Zacznijmy jednak od początku. Decyzja o gruntowanych porządkach. Wszystkie ubrania wyciągnięte nawet z najodleglejszego i najgłębszego kąta naszego domu. Odpowiednia selekcja ubrań. Na końcu – stos ubrań, co do których została podjęta decyzja o pozbyciu się z szafy.
Co zrobić? Oddać czy sprzedać?
Ja zwykle na to pytanie odpowiadam – to zależy. Poniżej przedstawiam 4 pytania, których odpowiedzi mogą pomóc w podjęciu decyzji:
1) Czy chcesz odzyskać część pieniędzy ulokowanych w ubrania?
Tak – sprzedaż.
Nie – oddanie potrzebującym.
2) Czy chcesz zajmować się procesem sprzedażowym – od wykonania zdjęcia, sporządzenia ogłoszenia, odpowiadania na pytania kupujących, po nadanie paczki?
Dla poznania specyfiki procesu oraz oszacowania jego czasu trwania polecam wystawienie na sprzedaż kilku przedmiotów. Wraz ze zdobywaniem doświadczenia, będziesz mogła ocenić jak czujesz się z prowadzeniem takiej aktywności i czy chcesz ją kontynuować.
3) Czy jest organizacja, którą chcesz wesprzeć?
Jeśli znasz organizację, która jest Ci bliska i chciałabyś ją wesprzeć, zrób to co czujesz. Dobrą praktyką będzie wcześniejszy kontakt z nią czy i jakiej odzieży potrzebują.
Jeśli nie, możesz ubrania przekazać dowolnie przez siebie wybranej organizacji. Warto wcześniej sprawdzić stronę prawną organizacji oraz opinie na jej temat, tak, by przeznaczane rzeczy faktycznie trafiły w ręce wskazanych przez organizację podmiotów lub osób.
Przekazuj ubrania w kartonie, nie w worku, który kojarzy się ze składowaniem w nich śmieci.
4) Czy są to rzeczy w stanie nadającym się do użytku czy zniszczone?
Ubrania poplamione, uszkodzone czy rozciągnięte raczej nie przekazuj osobom potrzebującym. Tobie zdejmie to problem z głowy, bo pozbywasz się niepotrzebnych rzeczy, ale obdarowanemu może być zwyczajnie przykro. Pomyśl, czy chciałabyś chodzić w poplamionej koszulce?
Takie ubrania możesz oddać do punktów, które przerabiają je na coś innego, przykładowo, z męskich koszul szyją sukienki. Nie ma wtedy znaczenia przetarty kołnierzyk lub mankiet, ponieważ jest on wycinany i nie wykorzystuje się go do uszycia nowego ubrania.
Warto przy rozważaniach o niepotrzebnych już ubraniach pamiętać skąd one się w naszych szafach biorą. To nasz nawyk zakupowy, który powoduje, że czasem dokonujemy zakupów pod wpływem chwili czy promocji lub przyzwyczajenia. Warto rozważyć kupowanie odzieży dobrej jakości i uniwersalnej. Może nie będzie ona najtańsza (jednostkowo), ale posłuży wiele lat, bez konieczności wymieniania jej na nową. W ten sposób zadbasz o swój portfel, szafę i środowisko.